
ZAKORKOWANE. WSZYSTKO, CO MUSISZ WIEDZIEĆ O KORKACH DO WINA
Ostatnią fazą produkcji wina jest korkowanie butelek, w których znajduje się alkohol. Choć może się wydawać, że jest to etap produkcji, nad którym nie należy się szczególnie mocno pochylać – nic bardziej mylnego. Korkowanie ma bowiem ogromny wpływ na wino. Pomiędzy destylatem, a korkiem tworzy się odrobina miejsca na powietrze, które chroni korek i całą butelkę, przed dynamicznymi zmianami temperatury otoczenia. Co warto wiedzieć o korkach do wina? Jakie są rodzaje korków i jak przechowywać wino po otwarciu?
Materiał
Korki do wina najczęściej produkuje się z kory dębu korkowego. Aby wspomniane drzewo nadawało się do wytwarzania korka, musi osiągnąć przynajmniej 25 lat. Następnie kora z takiego drzewa zostaje zdjęta. Do kolejnego „okorowania” drzewa powinno minąć mniej więcej 9-12 lat. W tym czasie wykonane wcześniej „nacięcie” ma szansę się „zagoić”.
Skąd biorą się korki?
Najwięcej dębu korkowego pozyskuje się z obszarów Portugalii. Jest to około 1/3 całkowitej podaży z całego świata. Po etapie okorowania, kora leżakuje przez pół roku i dopiero wówczas następuje moment, w którym można rozpocząć produkcję korków.
Rodzaje
Korki do wina z dębu korkowego różnią się dwoma głównymi aspektami:
- ceną;
- metodą wykonania.
Korek z całego kawałka jest o wiele droższy – może kosztować nawet 2 euro. Jest to korek, który stosuje się najczęściej do win z dużym potencjałem starzenia. Winami, które korkuje się korkiem z całego kawałka jest np. Amarone.
Co zagraża korkom?
Niestety – korki do wina narażone są na działanie baterii, a co za tym idzie w efekcie – psucie się trunku. TCA – to potoczna nazwa „korkowego wina”, które pachnie stęchlizną, chlorem. Wiele osób mówi w takiej sytuacji, iż wino „śmierdzi korkiem”, co jest pojęciem bardzo krzywdzącym, gdyż korek ma swój specyficzny, aczkolwiek przyjemny zapach. Warto również podkreślić, że korki, które są źle przechowane, najczęściej ulegają uszkodzeniom i psują wino.
Korek z dębu korkowego
Jest to najpopularniejszy rodzaj korka. Korek do wina musującego ma charakterystyczny wygląd, formą przypominającą grzybek. Jest on w połowie wykonany ze sklejonych krążków korka, a w połowie ze sklejonego miału korkowego. Taki korek bardzo szczelnie zamyka butelkę. Chroni ją przed niepożądanym otwarciem. Dodatkowo na taki korek stosuje się metalową część, która wzmacnia zabezpieczenie.
Korek z miału
Taki rodzaj korka ma wady i zalety. Jest zdecydowanie tańszy od korków wykonanych z całego kawałka, a zatem bardziej ekonomiczny. Ma jednak swoje ciemne strony – przede wszystkim, może się szybko ukruszyć, podczas otwierania butelki, a co za tym idzie nieprzyjemny zapach lub smak trunku otrzymuje się wówczas o wiele łatwiej. Korek z miału używany jest do win tańszych, przeznaczonych do szybkiej konsumpcji.
Korek syntetyczny
Doskonale imituje korek z prawdziwego dębu korkowego. Może mieć niestandardowe kolory np. pomarańczowe czy czarne. Produkcja korków syntetycznych jest o wiele tańsza od wytwarzania korków naturalnych. Trunek zamknięty korkiem syntetycznym, można z łatwością otworzyć, co jest mile widziane, szczególnie przez niedoświadczone z otwieraniem osoby. Zamysł powstania korków syntetycznych, miał swoje źródło w trosce o ekologię i środowisko.
Inne rodzaje zamknięcia wina
Oprócz korków, do zamknięcia butelki z alkoholem stosuje się zakrętki. Jest to wygodna i ekonomiczna metoda. W takim przypadku wino, nie jest narażone na TCA. Wino z zakrętką dedykowane jest najczęściej do szybkiej konsumpcji.
Jak przechowywać odkorkowane wino?
Odpowiedź brzmi – „niedługo”. Otwarte wino należy przechowywać w lodówce nie dłużej niż 2-3 dni. Butelki nie należy zostawiać otwartej – korek zaleca się ponownie umieścić w szyjce. Po tym czasie, trunek może stracić swoje walory smakowe i aromatyczne.
Szukasz dobrego wina? Odwiedź: https://www.barellmo.pl/
